Kwiaty doniczkowe w łazience niestety nie są standardem. W łazienkach panuje specyficzny klimat, który potrafi się bardzo często zmieniać niemal z gorącego – tropikalnego – w bardzo chłodny i umiarkowany. Występują też problemy z odpowiednim nasłonecznieniem. Nie są to idealne warunki dla roślin. Grzyby czują się w nich świetnie ale w przypadku roślin jest już prawdziwy kłopot.

Łazienka bez okien

Rośliny odżywiają się przez proces biochemiczny – fotosyntezę. Polega ona na czerpaniu z ziemi składników mineralnych i wody, które pod wpływem światła słonecznego łączone są w związki organiczne w zielonym chlorofilu obecnym w liściach roślin. Węgiel dla tego procesu zdobywany jest bezpośrednio z dwutlenku węgla unoszącego się w atmosferze.

W ciemnej łazience nie posiadającej okien, typowej dla naszych blokowisk, będziemy mieli wodę dla kwiatów, glebę i powietrze z dwutlenkiem węgla ale słońca już nie dostarczymy. Prawdę mówiąc, najlepszym rozwiązaniem tego problemu jest zrezygnowanie z roślin doniczkowych na rzecz roślin sztucznych, które ciężko odróżnić od prawdziwych. Jeśli się jednak uprzemy na żywe rośliny to można je hodować na dwa sposoby.

Pierwszy sposób na kwiaty doniczkowe w łazience

Będzie wymagał od nas zakupu w sklepie zoologicznym lub specjalistycznym botanicznym odpowiednich lamp do odżywiania kwiatów. Generują one światło niemal identyczne do słonecznego umożliwiając zachodzenie fotosyntezy w chlorofilu. Takie lampy nie są zbyt tanie i w dodatku muszą się palić przez co najmniej 10-12 godzin na dobę, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Niemniej jest to jakieś wyjście.

Drugi sposób na kwiaty doniczkowe w łazience

Drugi sposób to sprawienie sobie jednej rośliny w 2-3 identycznych wydaniach i zamienianie jej średnio co dwa dni. W ciemnościach roślina będzie więdnąć więc trzeba ją zabierać z ciemnicy i wstawiać w bardziej odpowiednie dla niej miejsce wypełniając pustkę jej bliźniakiem, który do tej pory cieszył się słońcem. Będzie to syzyfowa praca ale pozwoli na posiadanie jakichś kwiatów w ciemnej łazience.

Kwiaty doniczkowe w łazience

Wbrew pozorom, wysoka temperatura i wilgoć charakterystyczna dla naszych łazienek wcale nie jest torturą dla większości roślin a jest wręcz przeciwnie – przypomina im ona naturalne warunki wzrostu, z których zostały wydarte do naszych chłodnych i suchych pomieszczeń.

Na przenosinach do odpowiednio nasłonecznionej łazienki skorzystają najbardziej te rośliny, które w zimie mają problemy spowodowane zbyt suchym powietrzem sztucznie przez nas ogrzewanym. Na pewno do łazienek nie można wstawiać tylko kaktusów oraz niektórych górskich roślin rosnących głównie na skałach przyzwyczajonych do bardzo małych ilości wody. Zgniły by one nam bardzo szybko.

Bromelie, maranty, krotony, bluszcze, papirusy, draceny i fikus bardzo będą sobie ceniły warunki panujące w łazience pod jednym warunkiem – musi ona być chociażby w podstawowym stopniu przewiewna.

Dla klimatu tropikalnego, który w łazienkach mimowolnie imitujemy, ruch powietrza jest elementem nieodzownym. Nie jest to jednak zwykle żaden problem gdyż łazienki projektowane są tak by ruch powietrza odbywał się w sposób ciągły i niezakłócony. Adenium, afelandra, anturium, begonie o ozdobnych liściach, dieffenbachia (pamiętajmy o trującym soku tej rośliny), fitonia, kalatea, kordylina, maranta, monstera, paprocie, pokrzywiec, reo, sitowie i widliczka to kolejne typy roślin, które znakomicie będą się czuły w warunkach łazienki. Szczególną uwagę można tu zwrócić na storczyki.

Duża wilgotność i ciepło pozwolą nam w wielu przypadkach praktycznie zapomnieć o konieczności ich pielęgnacji. Wystarczy tylko od czasu do czasu dostarczyć im odrobiny nawozu by rosły zdrowo, ich kwiaty były dorodne i co najważniejsze – okres kwitnienia był bardzo długi.

Rozmieszczenie kwiatów w łazience

Mając na uwadze fakt, że łazienka to nietypowe pomieszczenie a umieszczane tam przez nas rośliny też często będą niezwykłe, nie można ich stawiać byle jak i byle gdzie. Pierwsza zasada mówi, że rośliny najbardziej lubiące wilgoć nie przepadają za bezpośrednim nasłonecznieniem, które je wysusza. Potrzebują one rozproszonego światła więc nie można ich stawiać bezpośrednio przy oknie.

Druga sprawa to obecne w łazience chemikalia. Rozpylanie czegokolwiek – dezodorantu, lakieru do włosów, perfum – na rośliny skończy się ich momentalnym zniszczeniem. Ich rozkład musimy rozplanować tak żeby były bezpieczne albo musimy mieć na uwadze ich obecność i odpowiednio dostosowywać nasze zachowania uciekając chociażby w bezpieczny kat z dezodorantem lub przerzucając się na taki w sztyfcie. Zabezpieczyć je musimy także przed kontaktem z innymi chemikaliami czyli na przykład wyłożonym mydłem lub butelkami z szamponem.

Ostatnia z najważniejszych kwestii to woda płynąca. Większość roślin umieszczanych w łazienkach nie będzie zadowolona jeśli w jakimkolwiek momencie zacznie po nich spływać bieżąca woda, zwłaszcza jeśli będzie to woda ciepła. Zwłaszcza pnącza w pobliżu wanien i kabin prysznicowych muszą być umieszczane poza bezpośrednim zasięgiem strumienia wody.

Przejrzyj naszą galerię zdjęć aby zobaczyć nasze najpopularniejsze aranżacje łazienek. W celu uzyskania dodatkowych informacji, zadzwoń lub umów się na spotkanie. Jesteśmy wysoko oceniani przez naszych klientów, można dowiedzieć się o tym z referencji naszych klientów.